13 października 2025

Samolotem z Gdańska do Popradu. Wreszcie!

Udostępnij na Facebooku , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,
Chopok narty samolotem

Wreszcie się doczekaliśmy! 25 grudnia 2025 roku Wizz Air uruchamia bezpośrednie loty z Gdańska do Popradu. To prawdziwa gratka dla narciarzy i turystów z Pomorza, którzy do tej pory musieli planować całodniową podróż samochodem, aby dotrzeć w Tatry Wysokie. To już trzecie podejście do tematu lotów z Polski do stolicy słowackich Tatr. Miejmy nadzieję, że w porównaniu do poprzednich dwóch - udane.

Nowa trasa Wizz Aira wystartuje w Boże Narodzenie i będzie obsługiwana dwa razy w tygodniu – w czwartki i niedziele. Taki rozkład idealnie wpisuje się w potrzeby zarówno tych, którzy wybierają się na dłuższy urlop, jak i fanów krótkich weekendowych wypadów.

Lot z Gdańska zaplanowano na godzinę 10:55 (czwartek) lub 18:10 (niedziela), a po zaledwie 80 minutach lądowanie następuje na pięknie położonym lotnisku Poprad–Tatry. Powroty – w te same dni – pozwalają maksymalnie wykorzystać czas na stoku lub w termach.

Połączenie będzie na razie działało do końca marca 2026 roku, obejmując szczyt sezonu narciarskiego. Ceny biletów zaczynają się od 69 zł, a Wizz Air już udostępnił sprzedaż w systemie rezerwacyjnym. Jak zapowiada przewoźnik, jeśli kierunek się sprawdzi, istnieje szansa na jego powrót w kolejnych zimach.

Sprawdziliśmy ceny na te połączenie (stan na 9 października 2025) i rzeczywiście, jest stosunkowo tanio. Na tapet wzięliśmy wylot 8 stycznia w czwartek, powrót – 11 stycznia w niedzielę. Podstawowy bilet kosztuje w sumie niewiele ponad 200 PLN.

Jest jednak spore „ale”, czyli koszt przewozu sprzętu sportowego (nart, snowboardu). To aż 247 PLN w jedną stronę!

Więc podsumowanie nie wychodzi już zbyt korzystnie.



Pamiętajmy jednak, że wybierając się większą ekipą, możemy wysłać w Wysokie Tatry jeden samochód ze sprzętem a reszta doleci samolotem.
Z drugiej strony, jeśli ktoś wybiera się na narty raz w roku, prawdopodobnie nie posiada własnego sprzętu. Wtedy leci bez dodatkowego bagażu i na miejscu – zarówno w Jasnej lub Wysokich Tatrach ma możliwość wypożyczenia nowego, wysokiej sprzętu na miejscu.

Poprad to serce słowackich Tatr Wysokich. Z lotniska do Tatrzańskiej Łomnicy można dotrzeć w 20 minut, do Szczyrbskiego Jeziora w około 25, a do największego w kraju ośrodka Jasná–Chopok – w nieco ponad godzinę. Region kusi nie tylko trasami narciarskimi, ale też aquaparkami Tatralandia i Bešeňová, gorącymi źródłami i kuchnią, której trudno się oprzeć po dniu na stoku.

Słowacki Chopok

Dzięki nowemu połączeniu mieszkańcy Gdańska, Gdyni i Sopotu mogą w czwartek o poranku być jeszcze nad Bałtykiem, a po południu już zjeżdżać z Chopoka czy Łomnicy.

Choć połączenie Gdańsk–Poprad to nowość, sama idea szybkiego dotarcia samolotem w słowackie Tatry nie jest nowa. Już pod koniec 2011 roku Eurolot, spółka zależna LOT-u, otworzył trasę Warszawa – Poprad, chcąc skrócić czas podróży narciarzom. Loty odbywały się w weekendowe poranki nowoczesnymi Bombardierami Q400, a trasa była tworzona głównie z myślą o biurach podróży. Popularność połączenia okazała się jednak sezonowa – przy spadku zainteresowania touroperatorzy rezygnowali z rejsów. Z czasem utrzymano jedynie wariant z Gdańska, który cieszył się większym popytem, aż do wygaszenia działalności Eurolotu w 2015 roku.

Drugim graczem, który pojawił się na tym rynku, był Air Baltic. 13 grudnia 2014 roku przewoźnik zainaugurował zimową trasę z Rygi do Popradu, a w tym samym okresie oferował także loty Warszawa – Poprad. Były to połączenia sezonowe, realizowane raz w tygodniu, nastawione na turystów wyruszających w Tatry. Choć ich historia nie trwała długo, udowodniły, że Poprad może być atrakcyjną destynacją dla zimowych linii w Europie Środkowej.

Dzisiejszy ruch Wizz Aira to powrót do tej idei – i pierwsze w historii bezpośrednie zimowe połączenie z północnej Polski do słowackich gór. Dzięki przemyślanemu rozkładowi lotów, krótkiej trasie i konkurencyjnym cenom, mieszkańcy Pomorza mogą traktować Tatry jako łatwo dostępny, weekendowy kierunek.

Jeśli trasa się przyjmie, jest szansa, że loty Gdańsk – Poprad na dobre wpiszą się w zimowy krajobraz podróży lotniczych w Polsce.
Szkoda, że na razie nie ma połączenia do Popradu z Warszawy- choć można to zrozumieć, bo po otwarciu obwodnicy Krakowa i ukończeniu trasy S7 do Nowego Targu, w Wysokie i Niskie Tatry dojeżdża się wygodnie z Warszawy w 5, maximum 6 godzin.
Gdyby jednak ktoś był ultra-miłośnikiem podróży lotniczych, może dostać się z Warszawy do Popradu linią Wizz Air z przesiadką w … London Luton 😉